Kotlety pożarskie – niegdyś przysmak PRL teraz wraca do łask i bardzo dobrze bo to mega pyszny, delikatny kotlet
opcjonalnie wegeta
Mięso umyć, osuszyć i pokroić na bardzo malutką kosteczkę ewentualnie zmielić w maszynce do mięsa.
Żółtka oddzielić od białek, białka ubić na sztywną pianę.
Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy na 10/15 minut.
Następnie zwilżonymi wodą dłońmi formujemy kotleciki (masa jest nico luźniejsza od tradycyjnych kotletów mielonych) i obtaczamy z każdej strony w bułce tartej.
Na patelni rozgrzać tłuszcz do smażenia najlepiej masło klarowane.
Przekładamy kotlety i smażymy z jednej strony na lekko złoty kolor i przewracamy na drugą stronę, przykryć pokrywką i smażyć na małym ogniu od czasu do czasu przewracając aby kotlety były dobrze wypieczone z każdej strony.