Sernik malinowy, zakochałam się w nim

przygotowanie
Rozgrzej piekarnik do temperatury 170°C z termoobiegiem.
Ciasto:
Miękkie masło utrzeć z jajkiem, cukrem, cukrem waniliowym i solą na puszystą pianę, następnie dodać mąkę i drożdże i wszystko dobrze wymieszać. Pomiędzy dno a brzeg tortownicy przymocuj arkusz papieru do pieczenia i przykryj go ciastem, podnosząc jeden brzeg. Piec spód w nagrzanym piekarniku przez 10 – 15 minut.
W międzyczasie przygotuj masę sernikową. Aby to zrobić, ubij śmietanę w osobnej misce i włóż ją do lodówki. W misce, w której przygotowywano ciasto na spód, ubijaj 2 żółtka i jedno jajko z cukrem i cukrem waniliowym, aż masa zacznie się pienić. Następnie dodać chudy twaróg i całość wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Dodać olej, budyń waniliowy, drożdże i według uznania sok z cytryny. Wszystko dobrze wymieszaj, aby nie pozostały grudki i na koniec dodaj bitą śmietanę.
Wlać około jednej trzeciej mieszanki na wstępnie ugotowany spód. Na wierzchu rozłóż świeże lub mrożone maliny i wylej resztę masy.
Sernik malinowy pieczemy w temperaturze 170°C z termoobiegiem/gorącym powietrzem przez 55 minut. Następnie zostawiamy ciasto w nagrzanym, ale wyłączonym piekarniku na kolejne 10 minut.
Pozostawić do ostygnięcia, w razie potrzeby posypać odrobiną cukru pudru i podawać.
Wariant:
Jeśli wolisz wersję klasyczną, możesz całkowicie pominąć maliny, ale ciasto wystarczy piec 45 minut w temperaturze 170°C-180°C.
Zamiast malin można użyć także innych owoców, np. jabłek czy borówek (można je dodać także na początku miksowania).

Leave a Comment