“Zimne nóżki”

– czosnek, sześć ząbków

Nóżki jeśli potrzeba opalamy denaturatem. Mięso myjemy i zalewamy gorąco wodą ( parzymy tylko). Wylewamy i zalewamy zimną wodą, tak by przykryć mięso. Nóżki świńskie ułożyć na spodzie i golonkę, a na wierzchu udka z kurczaka. Ja miałam 10 litrowy gar i połowę wywaru wraz z mięsem. Gdy zaczną się pojawiać burzyny trzeba zbierać je przez sito. W między czasie opalić cebulę. Następnie warzywa obrać i czosnek, włożyć do garnka z zawartością mięsa, gdy zbierzemy burzyny. Dodać również pęczek koperku, lubczyku i pietruszki oraz soli i pieprzu. Gotować do miękkości mięsa. Wcześniej wyjąć mięso z kurczaka, jeśli jest miękkie. Tak samo warzywa. Ważne, aby marchewka była miękka, ale nie rozpadała się. Mięso wieprzowe gotować do chwili, gdy będzie się “rozpadać”. Następnie mięso wyjąć, a wywar przecedzić przez drobne sito. Dodać majeranek. W między czasie ugotować pięć jajek, a mięso oddzielić od kości. W salaterkach ułożyć na dnie ugotowane plastry jajka( wcześniej obrać je), marchewkę z wywaru pokrojoną w krążki, mięso z wywaru oraz garść zielonego groszku. Zalewać wywarem. Zostawić na noc w lodówce, aż stężeje.

Z podanych proporcji wyszło mi 7 dużych salaterek.